sobota, 26 września 2015

Liane Moriarty "Wielkie kłamstewka"


Wydawnictwo Prószyński i S-ka
data wydania 22 września 2015
stron 496
ISBN 978-83-8069-067-7

W pajęczynie kłamstw i kłamstewek

Kłamstwo ma krótkie nogi. A jednak kłamiemy! Czasem jak najęci. Brniemy w bagno kłamstwa w imię wygody, pewnych zasad, niejasno sprecyzowanych celów. Niekiedy w pewnym momencie widzimy, że to nie tędy droga i mamy dość łgania, ale ... Kłamstwo bywa jak narkotyk i trudno się go pozbyć. Trudno wejść na drogę prawdy. Wtedy w naszym życiu zaczynają się schody, wyrastają kłody pod nogami i zwyczajnie się gubimy...
Do serii Kobiety to czytają! mam słabość, jestem jej zagorzałą wielbicielką i staram się nie omijać wydawanych w jej ramach pozycji. Czytając opis powieści Moriarty miałam jednak pewne obiekcje. Nie byłam do końca przekonana czy odnajdę się w świcie mam kilkuletnich dzieci, które tworzą dość specyficzną grupę mającą swoje priorytety. Książka wciągnęła mnie jednak od samego początku i to dość mocno. Chłonęłam losy przedstawionych kobiet i z każdą przeczytaną stroną moja sympatia wobec nich rosła, a one stawały mi się bliskie i znajome.


Madeline, Jane i Celeste są różne i takie same zarazem. Czy są szczęśliwe? Nie, choć niektórzy mogą myśleć, że ich życie jest pełne blasku i promieni szczęścia. Pozory jak zwykle mylą, a każda z kobiet boryka się z problemami i traumami.
Madeline ma drugiego męża, nastoletnią córkę z pierwszym i dość spory bagaż różnych przeżyć. Z kolejną żoną byłego męża musi się spotykać, bo ich córki chodzą do jednej szkoły. Te relacje niby są poprawne, ale czy takie naprawdę mogą być? Czy przeszłość mniej lub bardziej nie zgrzyta, a pewne rzeczy są robione na pokaz?
Jane samotnie wychowuje synka. Jest on owocem jednorazowej przygody, a zarazem jego poczęcie nie kojarzy się Jane przyjemnie i miło. Bo wcale tak nie było. Czy ta skromna kobieta nie chce zemsty na mężczyźnie dla którego była zabawką?
Celeste to na pierwszy rzut oka szczęśliwa mama i żona. Żyje w materialnym dostatku, ma przystojnego i ustabilizowanego zawodowo męża, ale ... Jest pewne ale, pewien sekret, który stanowi rysę na doskonałym związku. I choć drzemie w domowym zaciszu to jednak powoli wychodzi z cienia...


 W tej książce dzieje się wiele, bardzo wiele. Autorka świetnie połączyła kilka wątków, które razem stanowią świetne sidła na umysł czytelnika. Lektura wciąga jak wędrówka po pełnym niespodzianek labiryncie. Obyczaj miesza się z sensacją, emocje buzują, a autorka śmiało porusza trudne i wstydliwe tematy. Pokazuje skutki przemocy w rodzinie, która staje się problemem nie tylko osób z marginesu społecznego. Jest niczym zaraza, która potrafi dosięgnąć każdego. Jej skutki są opłakane i stanowią zagrożenie dla tych, którzy niewiele jeszcze z tragicznej sytuacji rozumieją - dla dzieci.
W książce nawiązano też do problemów małżeńskich, ukazano blaski i cienie samotnego wychowywania dziecka, zdrady. Autorka ciekawie pokazała środowisko rodziców, których łączą dzieci uczęszczające do tej samej szkoły. Choć każdy jest inny, to wspólne sprawy rodzą nowe więzi, jednoczą i dzielą, a zarazem wywołują konflikty i doprowadzają do bliskich i prawdziwych przyjaźni.
Ta powieść to kolejna wspaniała lektura, która doskonale przypadła mi do gustu, zaintrygowała, zaciekawiła. Kolejna ciekawa propozycja idealna na długi jesienny wieczór.

4 komentarze:

  1. Właśnie czytam tę książkę i już jestem oczarowana budowaniem klimatu i przeplataniem wątków przez autorkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, to mocny atut tej książki. Nie było to łatwe zadanie tak spleść fabułę, ale dla pisarki okazało się to bułką z masłem. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Wkrótce przeczytam i sądzę, że i mnie się spodoba bo tyle czytałam pozytywnych opinii.Zapraszam do mnie
    malwinaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny, oczywiście zapraszam ponownie w te progi i na mój kanał na YB - link u góry bloga. Twój blog dodałam sobie do listy blogów, które odwiedzam. Najnowszą powieść Magdy Witkiewicz też mam w planach. Pozdrawiam

      Usuń