czwartek, 16 lutego 2017

Sylwia Trojanowska "Szept wiatru"





Wydawnictwo Videograf
data wydania 2017
stron 352
ISBN 978-83-7835-554-0
seria Szkoła Latania tom III
gatunek powieść obyczajowa

Zawsze słuchaj głosu swego serca


W fabułę prawie każdej obyczajówki autorzy wplatają miłość. Pisarze pokazują to uczucie z różnych perspektyw. Jest więc w książkach uczucie sentymentalne i platoniczne, jest miłość nieodwzajemniona, tragiczna, prawdziwa i ta mylona z zauroczeniem czy pożądaniem. Jest wreszcie uczucie, o które trzeba walczyć, kiedy trzeba pokonać przeciwności losu, by stał się happy end. O takiej właśnie trudnej miłości pisze Sylwia Trojanowska w trzeciej powieści z cyklu opowiadającego o perypetiach młodej i niezwykle sympatycznej Katarzyny Laski.
„Szept wiatru” wprawdzie kończy serię i ma dwie poprzedniczki, ale można przeczytać go też oddzielnie, nie znając treści wcześniejszych tomów. Książka jest rewelacyjna i czyta się ją jednym tchem. Niezwykle łatwo wkracza się w jej fabułę i ma się wrażenie, że główna bohaterka to ktoś nam bardzo bliski i kogo znamy do lat.

Kasia, która udowodniła, że potrafi być silna i konsekwentna dowiaduje się, że mężczyzna jej życia będzie ojcem dziecka jego poprzedniej sympatii Karoliny. Dla Maksa i Kasi oznacza to rozstanie choć łączy ich silne uczucie. Syn Tomaso Vinciego zachowuje się honorowo, postanawia być z matką dziecka i zapomnieć o kobiecie, która mieszka w jego sercu. Kasia cierpi, jest załamana, ale za namową przyjaciółki postanawia walczyć o mężczyznę swego życia. Z tego powodu wybiera się w podróż do Poznania. Robi to, bo chce wyjaśnić pewne fakty z przeszłości. Los szykuje jej sporą niespodziankę...

Lektura napisana lekkim, łatwym i przyjemnym w odbiorze językiem porywa od samego początku. Opisana historia działa jak magnes i przyciąga z olbrzymią siłą. Pisarka udowadnia, że dla miłości jesteśmy w stanie zrobić wiele. Stać nas na przeniesienie przysłowiowych gór, jeśli kieruje nami prawdziwe uczucie. Kasia jest niezłomna w swojej walce, pokonuje kolejne przeszkody, ba! dokonuje czynów, które wcześniej wydawałyby się jej niemożliwe do zrealizowania. Walczy, choć z oczu płyną łzy. Ma siłę, bo kocha, a w walce pokonuje nieraz i samą siebie. Sprawdza się maksyma, że w miłości i na wojnie wszystkie metody są dozwolone. Tym samym pokazuje czytelniczkom, że warto bić się z losem i ludźmi o własne szczęście. Dodaje otuchy, by nigdy nie składać zbyt łatwo broni. Katarzyna Laska to bardzo wyraziście wykreowana postać. Jest zarazem słaba i silna. Poddaje się dyktatowi serca i słucha go na przekór rozsądkowi i rozumowi. Podejmuje spontaniczne decyzje i choć płacze i serce jej krwawi, z pomocą mamy i przyjaciółki realizuje konsekwentnie swój plan. Kasia jest zwyczajna, prawdziwa i szczera. Nie ma w niej wyrachowania, nie ma tupetu i fałszu. Łatwo ją polubić, łatwo wczuć się w jej rolę i z przyjemnością się jej kibicuje.

„Szept wiatru” to lektura, która wzrusza, która uczy konsekwencji i uporu w walce o swoje marzenia. Przyjemność z poznania jej treści odkryją zarówno młodsze, jak i starsze czytelniczki. Książka ma wiele atutów. Najmocniejszym i zaskakującym jest jej zakończenie, a w zasadzie dwa alternatywne zakończenia, pozostawiające czytelnikowi możliwość wyboru końca tej opowieści. To niesamowita lektura o miłości, która w życiu zdarza się tylko wybranym. Każdy może ją przeczytać i wyciągnąć z niej wnioski. To wspaniała propozycja nie tylko dla zakochanych, którą z całego serca gorąco rekomenduję.
Warto poświęcić jej czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz