wtorek, 25 stycznia 2011

Zapowiedź Maria Ulatowska "Sosnowe dziedziectwo "

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
data premiery 8 -02 - 2011
stron 296
ISBN 978-83-7648-623-9
Już wkrótce na księgarskich półkach ukaże się debitancka powieść Marii Ulatowskiej "Sosnowe dziedzictwo " .
"Kwilące niemowlę, ukryte pod biurkiem pewnego tragicznego dnia podczas powstania warszawskiego, zamkniety na cztery spusty sejf, przed czterdzieści lat strzeżący powierzonej mu tajemnicy, otoczony sosnami stary dwór nad jeziorem, czekający cierpliwie na swoją właścicielkę ... Przeszłość i teraźniejszość splatają się tu chwilami w dramatyczną, a chwilami pełną humoru opowieść, pokazującą ,że los potrafi się do nas uśmiechnąć nawet wówczas, gdy zupełnie tego nie oczekujemy.
Anna Towiańska niespodziewanie zostaje właścicielką Sosnówki, pieknego, starego dworku na Kujawach. Odziedziczony po matce, która nie wiedziała o jego istnieniu, opuszczony i zaniedbany dom wymaga solidnego remontu. Anna postanawia przywrócić mu dawną świetność. Odkrywając malowniczą Sosnówkę , przygarnia porzuconą psinę i poznaje sympatycznych mieszkańców pobliskiego miasteczka. Samozwańczy parkingowy Dyzio, pilnujący porzadku na rynku, przystojny weterynarz Grzegorz, właściciel firmy remontowej Jacek i mały Florek, szukający ciepła i miłości - wszyscy oni są pod urokiem prześlicznej, nowo przybyłej "dziedziczki z Sosnówki". Nic więc dziwnego, że Anna postanawia zostać w Sosnówce na dłużej." (za www.proszynski.pl )
Ja już tę książkę zamówiłam - po prostu kocham klimaty sag rodzinnych i uroczej prowincji.Okładka bardzo mi się spodobała - zatem czekam na kuriera .

11 komentarzy:

  1. Mam wielką ochotę na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pobodnie jak ja Isabelle - moja intuicja mi mówi, że będzie super . Cóż trzeba jeszcze poczekać na pana kuriera

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie czaruje sama okładka :D a jak już przeczytałam, że przygarnia porzuconą psinę, to książka z miejsca zdobyła moje serce :D czuje, że nie może mi się nie spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna okładka, recenzja ciekawa i jak tu nie przeczytać? Zapisuję na listę i pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Isabelle psina pewno się odwdzięczy jak się domyślam i pokocha panią nad życie - a swoją drogą zwierzaki potrafią bezbłednie odgadywac nasze uczucia i są niesamowicie wierne.
    Kasandra no tak po prostu musi się przeczytać - w księgarni KKKK jest promocyjna cena

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też nie mogłam się oprzeć !!

    OdpowiedzUsuń
  7. Sabinka nie dziwię się .Taki krajobraz to już zachęca mnie do wakacji , lata , ciepła ,słońca ,długiego dnia i talerza pełnego letnich owoców

    OdpowiedzUsuń
  8. To ja czekam na recenzję :))
    a okładka faktycznie porywająca :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mimo, że temat ostatnio dość często pojawia się w książkach, to ja takie bardzo lubię :) I na pewno po nią sięgnę :))

    OdpowiedzUsuń
  10. okładka piękna czekam na recenzję, bo jeśli to będzie coś w rodzaju domu nad rozlewiskiem to niekoniecznie dla mnie ;) ale okładka, powtórzę cudowna

    OdpowiedzUsuń
  11. Recenzja pojawi się napewno , ech jak ja nie lubię długo czekac na przesyłkę - no ale uzbroję się w cierpliwość .
    Kingo witaj w gronie fanów pieknych okładek !!!
    Toska - lubimy te same klimaty
    Co do porównań do Domu nad rozlewiskiem - hm wg mnie każda ksiażka jest w swoim rodzaju i nie jestem zwolennikiem przyrównywania - osobiście chciałabym czytać kolejne cudowne sagi .
    No dziewczyny już prawie dziewiąta - lecę do biblioteki

    OdpowiedzUsuń