poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Olga i Piotr Morawscy "Od początku do końca"

Wydawnictwo G+J
data wydania 2010
stron 312
ISBN 978-83-7596-091-4
 
O miłości do gór i rodziny
 
Książkę o której chcę dziś napisać skończyłam czytać jakiś czas temu, ale trudno mi się było z nią rozstać. Wracałam do niej, podczytywałam ponownie kolejne fragmenty. To z pewnością lektura wyjątkowa i oryginalna. Wzruszająca do łez i opowiadająca o miłości do górskich szczytów i rodziny.
Dziś mija czwarta rocznica śmierci jednego z autorów. Piotr Morawski zginął tragicznie 8 kwietnia 2009 roku. Wpadł w szczelinę w czasie wyprawy aklimatyzacyjnej wracając po założeniu II obozu na zboczu Dhaulagiri. Nie udało się go wyciągnąć z lodowej półapki na czas. Osierocił dwójkę synów. Był wytrawnym zdobywcą gór, miał zaledwie 32 lata. Góra znów upomniała się o kolejną ofiarę......
Marzeniem Piotra Morawskiego było napisanie książki o swoich wyprawach. W tym celu prowadził dzienniki, spisywał kolejne zeszyty w czasie wyjazdów. Nie zdążył. Spisane przez Niego kilkaset stron po kilku miesiącach po wypadku znalazła w domowym archiwum żona Olga, która jak sama pisze miała wrażenie jakby " to było machanie z tamtej strony, z nieba, zza grobu". 
Do tekstu męża żona postanowiła dodać część jak ją nazwała "nizinną, bo życie Piotrka to nie tylko góry". I tak postawała wyjątkowa i bardzo osobista książka opowiadająca o górach, wyprawach i rodzinnym życiu.
Po tę książkę z mojej domowej biblioteczki sięgnęłam spragniona gór i stęskniona za światem w którym zapomina się o rzeczywistości i wkracza się w mistyczny trans. Tam liczy się tylko szczyt, droga nań i pokonywanie własnych słabości. Pan Piotr zabrał mnie na kilka wielkich gór. Podzielił się wrażeniami z Hmalajów i nie tylko. Himalaizm, alpinizm to z pewnością sport ekstremalny, w którym człowiek zmuszony jest przekraczać kruche granice między życiem, a śmiercią. Tu trzeba często zaprzeć się samego siebie i ostatkiem sił pokonać kolejne metry w górę lub w dół. Miłość do gór bywa niebezpieczna. Wchodzenie do tzw strefy śmierci, która rozciąga się powyżej 7900 metrów jest igraniem z losem, a w tej grze stawka jest najwyższa. Czy warto? Pewnie wielu powie, że nie. Ale są ludzie tacy jak Piotr Morawski, którzy kochają góry nad życie.
"Od początku do końca" to książka szczera i autentyczna. Autorzy opisują to, co przyjemne i radosne, ale i opowiadają o swoich słabościach, lękach, które były nieodłączną częścią ich życia. Ta publikacja to nie tylko niezmiernie ciekawy tekst, ale i prześliczne zdjęcia z wypraw i życia rodzinnego.
Oboje autorzy to ludzie którzy potrafili żyć pełnią życia. Kochali siebie i swoje pasje. Idealna para, którą łączyło prawdziwe uczucie. Piotr pisze o realiach górskiego życia, o codziennoście w czasie wypraw, o plusach i minusach kochania gór. Olga pokazuje ich życie prywatne, swoje problemy, radości i sukcesy. Wielka szkoda, że nieszczęśliwy wypadek rozdzielił Ich na zawsze.
Do tej książki wrócę pewnie jeszcze nie raz, a Wam gorąco ją polecam.
Książka z mojej domowej biblioteczki.

4 komentarze:

  1. Czytałam, bardzo przejmująca lektura.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam ludzi z pasją podróżowania, szczególnie na taką skalę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna książka, chociaż na początku była troszkę irytująca, a może zbyt osobista. Po kilku stronach i zweryfikowaniu swoich górskich uczuć stwierdziłam, że nie mogłaby być inna i to jej największa siła.
    Jeśli chcesz jeszcze coś w tematyce górskiej to przeczytaj "Dotknięcie pustki" Joe Simpsona

    OdpowiedzUsuń
  4. Brakuje mi takich książek :(
    Powinnam odpocząć trochę od powieści i przeczytać coś innego.
    Szkoda, że sam autor nie doczekał wydania swej książki :(

    OdpowiedzUsuń