wtorek, 11 września 2018

Jerzy Andrzejczak "Spowiedź polskiego kata"


Wydawnictwo Aktywa 
data II wydania 2018
stron 272
ISBN 978-83-946528--3-8

Wyznania legalnego zabójcy i nie tylko 

Nie byłoby tej profesji, gdyby w katalogu kar ustawodawca nie godził się na zabijanie. Na legalnie zabijanie zgodnie z literą prawa i orzeczone prawomocnym wyrokiem sądu z odmową prawa łaski. A tak było przez wiele lat w Polsce i nie tylko, a w wielu miejscach na świecie nadal jest. O jakim zawodzie mowa? 

O profesji kata czyli ręce sprawiedliwości trzymającej narzędzie śmierci. O mężczyznach, którzy pozbawiają życia. Robią to w różny, ustalony przepisami sposób.  Kaci nie cieszyli i nie cieszą się szacunkiem, poważaniem a wręcz odwrotnie. Dotyczy ich raczej ostracyzm i pogarda, osamotnienie i wykluczenie ze społeczności. Kim są panowie parający się tym zajęciem? Co ich do tego zmusza czy zachęca? Czy można mieć spokojnie sumienie i być normalnym człowiekiem wieszając skazanych na "kaes"? 
Macie tyle sił i  odwagi by poznać katów? Wysłuchać ich spowiedzi? Bałam się, że nie będę w stanie temu sprostać, ale jak się okazało pochłonęłam tę publikację szybko i zachłannie z wypiekami na twarzy. I okazała się ona o wiele bardziej bogata w treść niż sugeruje to tytuł. 

To drugie wydanie tej książki w której Autor po części oddaje głos katu, a także sam opisuje najgłośniejsze sprawy w których zapadł najsurowszy z wyroków, przybliża sylwetki najokrutniejszych morderców, gwałcicieli i sprawców napadów. Przybliża historię katowskiej profesji w Polsce i na świecie na przestrzeni wielu wieków. Porównuje wczoraj i dziś, a także pozwala wypowiedzieć się zwolennikom i przeciwnikom kary śmierci. 

To nie jest łatwa lektura aczkolwiek niezwykle ciekawa. Przypomniała mi wykłady na studiach z prawa karnego. Autor napisał ją równie ciekawie jak wykładał karnista - teoretyk i praktyk z którym miałam styczność. Nie polecam jednak czytać tego tytułu przed snem osobom wrażliwym, bo może zakłócić spokój nocnego odpoczynku. Książka zawiera multum informacji, lawinę ciekawostek, wiele przykładów i opinii. Nie ma w niej nudnych fragmentów, nie ma rozwlekłych opisów. Jest ciekawy przekaz podany w atrakcyjnej formie. 

Czytając dowiemy się jak wyglądały cele śmierci, jak spędzał ostatnie godziny skazany przed wykonaniem wyroku, jakie były przedśmiertne życzenia i jak wyglądała ostatnia droga. Jak zachowywali się ci, którzy mieli odejść za kilka chwil. W lekturze nie brakuje mocnych scen, grozy, mrocznego klimatu. Czuć, że świat osób skazanych to świat w którym nie jest normalnie, a do głosu dochodzą negatywne instynkty i zło, które drzemie gdzieś w piekle i nagle ogarnia ludzkie dusze. 
To mocna lektura oparta niestety na prawdziwych faktach ukazująca rzeczywistość, która z jednej strony przeraża, ale i budzi ciekawość. Bo egzekucje kiedyś były publiczne i przyciągały tłumy. 
Książka - co może w tym przypadku zabrzmi dziwnie - spodobała mi się i będę Was zachęcała do jej lektury. Dobre ujęcie jednego z najbardziej kontrowersyjnych tematów zasługuje na uznanie. Polecam, choć to szokująca i wymagająca lektura. 


4 komentarze:

  1. Czekam na tę książkę od mojej przyjaciółki. Jestem jej ciekawa, ale przyznam,że trochę obawiam się lektury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie boję się sięgać po książki poruszające trudne tematy, dlatego na pewno rozważę przeczytanie tej lektury.

    OdpowiedzUsuń