środa, 12 czerwca 2013

Jessica Hart "Kronika ślubnych wypadków"


Wydawnictwo Harlequin
data wydania czerwiec 2013
stron 240
ISBN 978-83-238-9769-9
 
Kto się czubi ten się .... zakochuje!
 
W tym roku dla miłośniczek romansów Wydawnictwo Harlequin przygotowało nową, bardzo atrakcyjną ofertę. Nową serię o wymownej nazwie Kiss. Dwie pierwsze książki z nowego cyklu ukazały się w bieżącym miesiącu. Mając je w ręce od razu rzuciła mi się w oczy ujmująca, kolorowa i taka radosna szata graficzna okładek. Burza kolorów, która przyjemnie kusi, by zagłębić się w lekturze.
Serię otwiera powieść Hart, która opowiada perypetie młodej i bardzo ambitnej pani inżynier. Firth Williams to osoba niezwykle praktyczna, obowiązkowa i zorganizowana. Po śmierci matki wychowywana w domu bogatego ojca wraz z przyrodnią siostrą. Młoda dama jednak marzyła by szybko się uniezależnić od taty. Nie chciała mu niczego zawdzięczać i korzystać z jego olbrzymiej fortuny. Na pierwszy samochód sama ciężko zapracowała na zmywaku. Po ukończeniu studiów dziewczyna w pocie czoła pracuje na budowach. Pani inżynier obraca się w męskim gronie i choć czasem jest jej niełatwo świetnie daje sobie radę. Trzyma fason i staje się twardzielką. Na miłość raczej nie ma czasu. Jej związki są przelotne, a ona sama narzuca sobie dyscyplinę w sprawach sercowych. Boi się zakochać, boi się zaufać mężczyźnie. Ma przed oczyma porzuconą przez ojca matkę i sama nie chce znaleźć się w podobnej sytuacji. Realizując projekt na angielskiej prowincji w majątku lorda Whellerby'ego poznaje jego zarządcę. George to odmienna osobowość i charakter. Mimo to dwa serca zaczynają bić wspólnym rytmem. Na dodatek Firth musi pocieszać i wspierać szykującą się do hucznego ślubu przyrodnią siostrę. To na jej barki spada organizacja panieńskiego wieczoru.........
 
Książkę czytało mi się lekko i przyjemnie. Jest ona zanurzona w angielskim klimacie. Występuje lord, jest i piękna posiadłość oraz w pewnym sensie gloryfikacja wiejskiego, angielskiego trybu życia. Akcja jest dość dynamiczna, a fabuła to splot ciekawych wątków z których na pierwszy plan oczywiście wynurza się miłość. Ale nie brak tematu skomplikowanych stosunków rodzinnych, zatargów z przeszłości. Główni bohaterowie to silne osobowości, które mają w zasadzie odmienne preferencje. Mimo to okazują zainteresowanie sobą...... Owszem czują do siebie pociąg, ale na pierwszy rzut oka ich wspólna przyszłość wydaje się czymś nierealnym. Czy to przeszkoda nie do usunięcia dla miłości?
Romans trafił w mój gust. Odprężyłam się i przyjemnie spędziłam wieczór w towarzystwie Firth. Polubiłam ją i bardzo łatwo zrozumiałam, bo moja natura jest bardzo podobna do osobowości tej kobiety. Morał? Owszem jest! Czasem w życiu trzeba zaryzykować, poddać się fali uczucia. Nie wszystko da się perfekcyjnie zaplanować. Życie niesie ze sobą niespodzianki i trzeba umieć się nimi cieszyć.
Czy warto sięgnąć po ten romans? Tak! Uroku dodają błyskotliwe dialogi, łatwy język i humor.
Polecam na plażę, na działkę i na spacer. Polecam na lato. Polecam na chandrę i zły humor. Polecam zakochanym i tym, którzy na miłość jeszcze czekają. Niech uwiedzie i Was seria Kiss.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawcy.
 
 

4 komentarze: