piątek, 29 listopada 2013

Jason Mott "Przywróceni"


Wydawnictwo Mira
data wydania listopad 2013
stron 400
ISBN 978-83-2389-086-7
 
Powroty zza grobu
 
Śmierć to chwila, to mgnienie oka, które kończy wszystko. Kończy się w jej momencie ziemska wędrówka, codzienne trudy, wszelkie troski. Ponoć nastaje lepsze życie w którym nie ma łez i bólu. To dla zmarłego. Dla tych co zostali zaczyna się często rozpaczliwy czas żałoby, oswajania się z myślą, że ktoś bliski już nie będzie obok, nie uśmiechnie się, nie pocieszy, nie przytuli, nie powie dobrego słowa. Różnie można przeżywać okres żałoby. Jednym pomaga wyjazd czy zmiana otoczenia, innym codzienne wizyty na cmentarzu i monolog skierowany do osoby, która odeszła. Pośród padających westchnień często można usłyszeć życzenie, aby zmarły wrócił choćby jeszcze na chwilę. To się do tej pory w rzeczywistości nie zdarzało, ale w książkach jest więcej możliwe niż w realnym świecie. Zatem....
 
W powieści Jansona Motta zmarli wracają. Znów pojawiają się na ziemi czasem po wielu latach od zgonu. Czas który upłynął ich nie zmienia. Mają dokładnie tyle lat co w chwili śmierci. Powracają masowo czym robią niespodzianki rodzinom, ale z czasem spore zamieszanie............
W 1966 roku w Arcadii doszło do tragedii. Ośmioletni synek Harolda i Lucille zmarł tragicznie. Miał zaledwie osiem lat. Był jedynakiem, który utopił się w dniu swoich urodzin. Jego rodzice bardzo za nim rozpaczali. Nie mieli już więcej dzieci. W ich domu zamieszkała zamiast małego chłopca żałoba. Ból po stracie dziecka zagościł na długo. Minęło wiele, wiele lat. Pewnego dnia do domu Harolda ktoś zapukał. Gdy ten otworzył drzwi zobaczył ciemnoskórego mężczyznę w garniturze. Za nim zobaczył małego chłopca - swego syna, takiego jakim widział go ostatni raz przed śmiercią. Od tej chwili nic już nie było takie samo................
"Przywróceni" to książka której nie można odmówić jednego - oryginalnego pomysłu na konstrukcję fabuły. Jej autor na pomysł napisana tej powieści wpadł po dość oryginalnym śnie. Pojawiła się w nim jego zmarła matka z którą rozmawiał. Swymi przeżyciami podzielił się podczas lunchu z kolegą. Wtedy też padło pytanie " A co by było gdyby ona wróciła?"
To zapytanie może zadać sobie każdy z nas, kto stracił kiedykolwiek kogoś mu bliskiego.
Oglądając wydawniczą zapowiedź spodziewałam się książki mocnej, wręcz wstrząsającej, pełnej zagadek, pełnej napięcia, wywołującej dreszcz przerażenia i gęsią skórkę. Nieco się rozczarowałam. Przyczyną tego było zbyt wolne tempo akcji, która jedynie w zakończeniu ma właściwą dynamikę. Gdybym miała przyrównać książkę Motta do stanu aury to powiedziałabym, że jest ona niczym listopadowa pogoda - mglista, mroczna, szara i bura. Przygnębiająca i zdecydowanie odradzam jej czytanie w podłym nastroju. Nie ma w niej wizji spokoju po śmierci. W zasadzie rozpoczyna się koszmar. Powracający z zaświatów ludzie są w zasadzie niezmienieni. Wydaje się, że mogą wrócić do swoich rodzin i normalnego życia. Mają do tego wszelkie predyspozycje fizyczne i psychiczne. Tylko pojawia się jeden problem. To żywi się ich boją. W zasadzie ich lęki są irracjonalne, ale prowadzą do tragicznych wydarzeń. Książka odsłania mroczną naturę ludzkiej duszy i głęboko zakorzenione w nas żyjących lęki przed czymś nowym, nieznanym. Czymś czego tak do końca nie jest w stanie ogarnąć ludzki rozum.
Powieść "Przywróceni" z pewnością można okrzyknąć lekturą oryginalną i nietuzinkową. Dramatyczną i refleksyjną. Po jej lekturze zadałam sobie sama wiele pytań. Sztandarowym z nich było "jak sama bym się w takiej sytuacji zachowała?". Myślę już długo i nadal nie wiem.
A Ty? "Przeczytaj i spróbuj dzięki wywołanym książką emocjom jeszcze bardziej poznać siebie. Bo ponoć własną duszę najlepiej poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.
Moja ocena 5/10.
Książkę zrecenzowałam dla Wydawnictwa Mira.

5 komentarzy:

  1. Zdecydowanie sobie odpuszczę, jesień to depresyjny czas i nie chciałabym bardziej się dołować i smucić, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    Chciałbym Cię zaprosić na nowatorski blog o książkach nie napisanych:
    www.ksiazkinienapisane.blogspot.com
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją na półce i będę niebawem czytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie książka i zadziwiła i zachwyciła

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam już o tej książce i od dawna planuję przeczytać

    OdpowiedzUsuń