piątek, 17 sierpnia 2018

Krystyna Mirek "Obca w świecie singli"



Wydawnictwo Edipresse 
data wydania 2018
stron 352
ISBN 978-83-8117-524-1

Historia mocno osadzona w realiach życia

Bezdyskusyjnym jest to, że w obecnych czasach mamy wiele możliwości. Znikła presja społeczna co do konieczności zawarcia związku małżeńskiego. Wiele młodych osób wybiera świadomie życie w pojedynkę. Jednym z tym dobrze i zadomawiają się w świecie singli na stałe, ale są tacy, którzy czują się źle i chcą dzielić życie z drugą osobą. Każdy z nas ma prawo wyboru. Gdy się pomylimy mamy prawo do zmiany. Co jest lepsze - życie w parze czy samotna wędrówka przez świat? Odpowiedzi można szukać w najnowszej powieści jednej z moich ulubionych pisarek Krystyny Mirek. Książka jest bardzo przyjemna i nie odbiega od otaczającej nas realnej rzeczywistości. A takie historie najmocniej podbijają moje serce. 

Karolina odziedziczyła po babci lokal w Krakowie. Postanowiła w nim otworzyć restaurację. Jej prowadzeniem miał się zająć jej partner i ojciec jej córeczki. Patryk rzucił się w wir pracy, która stała się dla niego pretekstem by nie bywać w domu i zacząć podwójne życie. Przyłapany na zdradzie zostawił Karolinę i córkę z długami i odszedł w ramiona innej. Zraniona kobieta mimo bólu musiała wziąć się z życiem za bary i znaleźć sposób na wyjście na prostą. 

Jakub przez przyszłego teścia był coraz bardziej wykorzystywany. Znany restaurator kazał mu się zapracowywać na śmierć i obiecywał przejęcie lokalu oraz ślub z córką. Nie zważał na to, że Kuba nie bywa w domu, traci kontakt z ukochaną kobietą i dzieckiem. Gdy zapracowany mężczyzna myli daty i nie zjawia się na urodzinach córeczki Agnieszka zabiera dziecko i znika z Krakowa. Chce zakończyć związek i zacząć nowe życie. Jakub jest załamany i oszukany, zraniony i bezzasadnie ukarany. 
Jakub i Karolina chcąc nie chcąc lądują na planecie singli. W obcej im cywilizacji do której kompletnie nie pasują. Czy zagoszczą mimo wszystko tam na dobre, czy może opuszczą tą rzeczywistość? Czy zranione serca i dusze będą gotowe na nowe związki, a może wrócą do tych, którzy ich zostawili? 

Krystyna Mirek znów pokazała, że doskonale potrafi pisać o zwyczajnej codzienności. Stworzona przez nią historia jest bliska realnemu życiu i nie ma w niej taniego sentymentalizmu czy sztucznej słodkości. Jest prawdziwy świat w którym życiowa droga ma wyboje, bywa kręta i czasem wiedzie ostro pod górę. Są na niej przystanki rozczarowania i zawodu. Bywa smutno i samotnie. Autorka ciekawie wykreowała dwoje głównych bohaterów. Na ich przykładzie pokazała pułapki jakie czyhają w dorosłym życiu i zaskakują bez litości. Czytając łatwo wywnioskować co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze. Dobra materialne bywają złudą, która tylko pozornie błyszczy. Samotność jest czymś trudnym, dla wielu ciężkim doświadczeniem. 
Książka choć napisana lekko porusza wiele trudnych tematów. Potwierdza, że życie zaskakuje, rani ale i daje kolejne szanse. 
Trudno było mi się oderwać od tej historii. W trakcie lektury byłam zaskakiwana, a fabuła obfitowała w niespodzianki i ciekawe sceny. Namacalnie czuć, że Krystyna Mirek ma talent do tworzenia, ma pomysły i potrafi z łatwością oczarować czytelników. 
Lektura jest ciepła, wzrusza, daje rady i dodaje sił, gdy niebo nad głową zasnuwają chmury kłopotów. Czyta się ją bardzo przyjemnie. To idealna propozycja dla kobiet, która dodaje optymizmu i nadziei na dobre zakończenia trudnych życiowych spraw. Kolejna powieść którą pokochałam od pierwszego rozdziału. Polecam i z serca rekomendują.


3 komentarze:

  1. Bardzo lubię twórczość tej autorki, więc na pewno przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Fabuła doskonała, jako czytadło letnie na pewno się sprawdzi. O, i jeszcze mój pograniczny Kraków, pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, fabuła doskonała. Ale najpierw muszę przejść przez biblioteczny stosik, pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń