środa, 14 października 2015

Jessika Sorensen "Ocalenie Callie i Kaydena"



Wydawnictwo Zysk i S-ka
data wydania 19 październik 2015
stron 384
ISBN 978-83-7785-760-1

Lekarstwo na strach pilnie potrzebne

Czy można zbudować swój świat na kłamstwie? Można, ale jego fundamenty będą bardzo kruche. Czy można uciec od prawdy, nawet tej bolesnej? Można, ale nie na dłuższą metę. Wtedy znajdziemy się w labiryncie bez wyjścia i sami sobie odbierzemy pójście do przodu ku szczęściu. Czasem życie nie jest proste, czasem los bywa bezlitosny, nie oszczędza i nie ma sumienia, nie daje chwili oddechu. Nawet wtedy i właśnie wtedy trzeba być mocnym i podejmować odważne decyzje. I właśnie wtedy łatwiej jest, gdy obok nas bije serce, które nas kocha. Nawet, gdy ta miłość przeraża i zaskakuje, okazuje się być jedynym, niezastąpionym i bezcennym lekiem na całe zło tego świata.

Już wiedzą, że są sobie bliscy, już wiedzą, że są dla siebie wyjątkowi. I nagle trach, znów coś staje na drodze szczęściu. Ich życie do tej pory nie było bajką a koszmarem, a tu znów przychodzi przeżyć trudne chwile. Callie znajduje Kaydena we krwi na podłodze, zranionego i ...bezbronnego. Chłopiec trafia do szpitala, gdzie jest poddany leczeniu. Za sprawą matki uznaje się go za ofiarę samookaleczenia. Konieczna jest terapia psychiatryczna. Matka znów i po raz kolejny wymusza by prawda pozostała w ukryciu a Kayden trzymał swoje sekrety zamknięte w duszy na kłódkę...

Koszmar wraca, znów i z potworną siłą. Kayden  po raz kolejny zostaje zraniony, ale tym razem już nie jest tak jak kiedyś. Tym razem u jego boku stoi dziewczyna. Młoda osoba z tragicznym bagażem doświadczeń, które z jednej strony są wielkim balastem i utrudniają życie, ale z drugiej pozwalają zrozumieć jak nikomu innemu co się czuje w takiej sytuacji. Callie choć słaba zaczyna walczyć. Znajduje w sobie siły by pomóc Kaydenowi, by ten rozpoczął starcie którego stawką jest zrzucenie skóry kłamstwa i przyobleczenie się w szatę prawdy. To naprawdę nie jest łatwe. To wymaga olbrzymiej odwagi, przestawienia swojego świata, zburzenia tego, co miało być normalne, a było tak naprawdę okropne. Ta walka wielu wydawać się będzie niemożliwa, z gry skazana na porażkę. A jednak Kayden ją podejmuje. I ten tom opowieści o wyjątkowej parze nastolatków jest zapisem tej walki, jest jej kroniką.

Ta książka to mistrzowska kontynuacja opowiadająca dalsze losy dwojga nastolatków, których życie zostało w młodym wieku zmienione w koszmar. U progu dorosłości muszą stawić czoła temu, co już było, by to, co nastanie miało inną barwę i smak. Wspaniała książka o pragnieniu i poszukiwaniu szczęścia w świecie wypełnionym rozpaczą. Lektura o której nie można zapomnieć. Mocna do bólu, wzruszająca do łez. Gloryfikująca miłość i przyjaźń. Niewiarygodnie dobra książka dla każdego.
Czytając czułam się niczym realny świadek naocznie obserwujący zmagania bohaterów z samym sobą i złem. Wydawało mi się, że nagle znalazłam się tam, w fabule książki, że mogę patrzeć z bliska, mogę czuć to, co dotyka wykreowane w wyobraźni Sorensen postacie. Dane mi było zrozumieć ich ból, ich dramat, ich dylematy. Ta powieść dotknęła mnie do żywego, a zarazem otworzyła mi oczy na pewne sprawy, które zwykle są rodzinnymi sekretami i nie wychodzą na światło dzienne. Lektura uczuliła mnie na pomaganie tym, którzy są okaleczani fizycznie. Zrozumiałam wartość tej pomocy, którą nawet trudno określić słowami. Bo liczą się gesty i uczucia, bardziej niż słowa.

Przeczytanie tej książki było czymś niezapomnianym, niełatwym aczkolwiek potrzebnym.
Z powieści zapadł mi w pamięć pewien fragment, z którym na koniec się podzielę:
Bądź osobą, którą miałaś być, a nie tą, którą inni postanowili z Ciebie zrobić” str. 157

2 komentarze:

  1. Na pewno sięgnę po tę książkę, już ją właściwie zamówiłam, bo jestem ciekawa dalszych losów Callie i Kaydena :)

    OdpowiedzUsuń